Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
544
Województwo
wielkopolskie
Data urodzenia
2002/12/19
choroba genetyczna Pelizeusa-Merzbachera, opóźniony rozwój psychoruchowy, oczopląs, wada mózgu pod postacią poszerzenia zbiornika wielkiego móżdżku, padaczka
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
544 Lamprycht Maciej darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
544 Lamprycht Maciej
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Lamprycht Maciej.
Przekaż 1,5% podatkuNazywam się Maciej Lamprycht i od urodzenia zmagam się z rzadką, genetyczną chorobą Pelizeusa-Merzbachera. Jest to niezwykle trudne schorzenie neurologiczne, które wpływa na cały mój organizm. Choroba powoduje zaburzenia w mielinizacji nerwów, co prowadzi do problemów z poruszaniem się, mową oraz funkcjonowaniem układu nerwowego. W moim przypadku towarzyszy jej padaczka oraz głęboka skolioza.
Nie mówię, nie chodzę, a od 10 lat jestem karmiony dojelitowo. Moje życie to codzienne zmagania z ograniczeniami, które niesie ze sobą choroba. Mimo to staram się czerpać radość z małych rzeczy – uwielbiam słuchać bajek i muzyki, patrzeć na światła oraz spacerować w swoim specjalistycznym wózku.
Aby żyć bez bólu i zachować jak największy komfort życia, potrzebuję systematycznej rehabilitacji, masaży, specjalistycznego sprzętu medycznego, a także regularnych wizyt u lekarzy i turnusów rehabilitacyjnych. Dzięki rehabilitacji udało się uniknąć przykurczy, a ruchomość moich stawów jest zachowana. To dla mnie ogromne osiągnięcie, które wymaga dalszego wsparcia.
Koszt jednego dwutygodniowego turnusu rehabilitacyjnego wynosi około 10 tysięcy złotych. Regularność jest kluczowa, aby przynosiły efekty, jednak moja mama, która samotnie mnie wychowuje, nie jest w stanie sfinansować wszystkich niezbędnych działań wspierających moje zdrowie i życie.
Z całego serca proszę o pomoc. Każda złotówka, każde wsparcie, to dla mnie nadzieja na dalszą walkę z chorobą, życie z mniejszym bólem i możliwość czerpania radości z codziennych chwil.
Dziękuję za Wasze dobre serca i każdą okazaną pomoc. Dzięki Wam mogę wierzyć, że lepsze jutro jest możliwe.
Z wyrazami wdzięczności,
Maciej Lamprycht