Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
5044
Województwo
kujawsko-pomorskie
Data urodzenia
1999/03/12
dystrofia mięśniowa
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
5044 Suliga Arkadiusz Stanisław darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
5044 Suliga Arkadiusz Stanisław
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Suliga Arkadiusz Stanisław.
Przekaż 1,5% podatkuSzanowni Państwo,
Zwracam się z uprzejmą prośbą o przeczytanie mojego apelu o pomoc.
Mam na imię Arek. Mam 26 lat i od 16 lat poruszam się na wózku inwalidzkim, ponieważ choruję na postępujący zanik mięśni typu Duchenne’a. W nocy korzystam z respiratora. Obecnie nie jestem w stanie funkcjonować samodzielnie – we wszystkim potrzebuję pomocy drugiej osoby.
Pomimo choroby staram się być pozytywny, mam marzenia i kilka pasji. Ukończyłem technikum o profilu cyfrowych procesów graficznych. Projektuję naklejki i wizytówki.
Dystrofia mięśniowa Duchenne’a to choroba genetyczna, która prowadzi do degeneracji i zaniku mięśni szkieletowych, oddechowych, serca i przełyku. Poprzez rehabilitację i turnusy rehabilitacyjne razem z rodzicami staramy się choć na chwilę powstrzymać postęp choroby. Staramy się odsunąć w czasie to, co nieuniknione – śmierć. Gdyby nie rodzice i ludzie, którzy mi pomagają, nie wiem, jak wyglądałoby moje życie teraz. Zaopatrzenie w różne sprzęty pomaga nam w walce z dystrofią, ale jest bardzo kosztowne.
Obecnie pilnie potrzebuję środków na specjalistyczne krzesełko toaletowo-kąpielowe – koszt to 9000 zł. To, którego używam obecnie, jest już wysłużone – hamulce nie działają jak powinny, a funkcja przechylania się zacina, co stanowi niebezpieczeństwo upadku.
W grudniu 2022 roku, podczas badania TK, zsunąłem się ze stołu maszyny i złamałem szyjkę kości udowej. Mój stan kliniczny wykluczył możliwość operacji, więc kość zrosła się, jak chciała, i powoduje silne bóle. Problemem jest długotrwałe siedzenie, z kolei leżenie jest dla mnie wyrokiem. Turnusy rehabilitacyjne są dla mnie jedyną formą ratunku.
Cemicus w Warszawie to ośrodek, który spełnia moje oczekiwania, ale koszt jednego turnusu z zakwaterowaniem to 5100 zł. Chciałbym choć cztery razy w roku pojechać na taki turnus. Niestety jestem już dorosły i używam respiratora. Oddziały szpitalne nie przewidują rehabilitacji dla osób korzystających z respiratora, a ja niestety muszę go używać nocą. Nie chcę być zdany wyłącznie na opiekę paliatywną.
Na domiar złego, moja mama zachorowała na złośliwego raka piersi i musi się leczyć.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o finansowe wsparcie.
Z wyrazami szacunku,
Arek