Ludowicz Julian

Mam na imię Julian. Urodziłem się w sierpniu 2024 roku. Jestem małym chłopcem z wielkimi, ufnie patrzącymi oczami i zmierzwioną czupryną, która zawsze żyje własnym życiem – trochę jak ja. Od początku moja droga jest trudniejsza niż u innych dzieci.

Urodziłem się z zespołem wad genetycznych. Od urodzenia moje stopy mają inną budowę niż u większości dzieci, a rozwój ruchowy i poznawczy postępuje u mnie wolniej. Zmagam się też z wrodzonym niedosłuchem – noszę aparaty słuchowe, ale mimo to słyszę bardzo niewiele. To sprawia, że poznawanie świata, komunikacja i codzienne czynności wymagają ode mnie dużo więcej wysiłku niż u moich rówieśników.

Obecnie jestem w trakcie diagnostyki w poradni genetycznej – lekarze wciąż próbują znaleźć przyczynę moich trudności i lepiej zrozumieć, jak mnie wspierać. To proces długi i wymagający, ale potrzebny, bym mógł robić postępy.

Codzienność to dla mnie terapie, rehabilitacja, wizyty u specjalistów. Potrzebuję sprzętu rehabilitacyjnego, regularnych zajęć i dalszych badań, które są kosztowne. Moja rodzina robi wszystko, co w ich mocy, by mi pomóc – ale sami nie są w stanie pokryć wszystkich wydatków.

Mimo ograniczeń jestem radosnym, pełnym energii dzieckiem. Każdy mój uśmiech, każdy krok do przodu to efekt ogromnego wysiłku i pracy, którą wkładam każdego dnia. Potrzebuję jednak Waszego wsparcia – ludzi o dobrych sercach, którzy zechcą być częścią mojej drogi.

Zebrane środki pomogą sfinansować moją terapię, rehabilitację, dalszą diagnostykę oraz zakup sprzętu, który wspiera mój rozwój i codzienne funkcjonowanie.

Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy zdecydują się mnie wesprzeć. Dzięki Wam moja przyszłość może być jaśniejsza, a droga – choć wciąż trudna – trochę łatwiejsza do przejścia.

Julian z rodziną