Grys Maksymilian

Maks urodził się jako wcześniak – w 36. tygodniu ciąży, ważył zaledwie 1960 gramów. Choć był drobny, nic wtedy nie zapowiadało, że jego rozwój będzie przebiegał inaczej niż u rówieśników.

Dziś wiemy, że Maks zmaga się z niepełnosprawnością ruchową i intelektualną. Ma znaczne opóźnienie rozwoju motorycznego i obniżone napięcie mięśniowe. Przez bardzo długi czas nie chodził, nie mówił, nie reagował na proste polecenia czy gesty. Dziś – dzięki ogromnej pracy wielu specjalistów i ogromnemu wysiłkowi samego Maksa – robi postępy. Ale przed nami jeszcze długa droga.

Od niemal urodzenia Maks jest pod opieką fizjoterapeuty. Uczęszcza także na zajęcia logopedyczne, integrację sensoryczną, neurologopedię (również w kontekście trudności z karmieniem), a także inne terapie wspierające rozwój. Chodzi do przedszkola, w którym również otrzymuje potrzebne wsparcie.

Mimo intensywnej opieki wciąż nie mamy pewnej diagnozy. Nie wiemy, skąd biorą się wszystkie trudności Maksa – ale robimy wszystko, by się tego dowiedzieć i zapewnić mu najlepsze możliwe warunki do rozwoju.

Marzymy o tym, by na twarzy naszego synka częściej gościł uśmiech. By z czasem stał się bardziej samodzielny, by potrafił się porozumiewać, cieszyć dzieciństwem, budować relacje.

Niestety, koszty terapii, badań i turnusów rehabilitacyjnych są bardzo wysokie. Tylko tata pracuje, a wszystkie oszczędności przeznaczamy na leczenie i rozwój naszego synka. Dlatego z całego serca prosimy o pomoc – każda złotówka przekazana na konto Maksa to realne wsparcie w codziennej walce o jego lepsze jutro.

Dziękujemy za każdą okazaną pomoc, życzliwość i dobre słowo.

Rodzice Maksa