Koch Julia

Drodzy Przyjaciele i Darczyńcy,

22 lutego 2022 r. to dzień który zapamiętam do końca życia, bynajmniej nie dlatego, że był lustrzaną datą. Z moją pełną życia i pasji 15-latką pojechałyśmy odwiedzić dziadków w Krakowie. Drugiego wieczora Julia zemdlała i zaczęła wymiotować. Potem już wszystko potoczyło się jak lawina. Karetka, szpital, tomograf i słowa lekarza, które spadają jak grom z jasnego nieba: krwiak w lewej półkuli, malformacja naczyń tętniczo-żylnych, udar krwotoczny. Niemal natychmiastowa operacja, po 48h druga. Drugi  udar, tym razem niedokrwienny. Potem kolejne 20 dni na oddziale intensywnej terapii i 10 na oddziale neurochirurgii – czas oczekiwania, strachu i nadziei. Po 106 dniach w szpitalach Julia wróciła do domu. Niestety skala deficytów jest bardzo duża – niedowład prawostronny, hemiopia, czyli widzenie połowiczne oraz afazja mieszana. Konieczne jest dalsze leczenie szpitalne w celu zabezpieczenia wadliwych naczyń, których nie udało się zamknąć  podczas embolizacji.

Po zakończeniu drugiej operacji, chirurg naczyniowy powiedział: czeka Państwa i ją dużo pracy. Po wybudzeniu ze śpiączki Julia nie ruszała się, nie mówiła, nie otwierała buzi. Była cewnikowana i karmiona przez sondę. Dzisiaj po 9 miesiącach codziennych zmagań nie tylko sama je i mówi, choć czasami jeszcze brakuje jej słów, ale też zaczyna powoli samodzielnie się przemieszczać i poruszać trochę prawą ręką, choć nadal w bardzo ograniczonym zakresie. Po pierwszym turnusie rehabilitacji wzroku wiemy, że nastąpiła nieznaczna poprawa, co oznacza, że nerw wzrokowy nie został całkowicie uszkodzony, a dzięki codziennym ćwiczeniom oraz kolejnym turnusom możliwe jest poszerzenie pola widzenia.

Julia bardzo chce chodzić, biegać, skakać i wrócić do swojej pasji, jaką jest fotografia. Pragnie powrotu do szkoły i koleżanek –  po prostu do normalnego życia. Aby jej marzenie się spełniło przynajmniej raz w miesiącu konieczny jest wyjazd na turnus rehabilitacyjny, którego koszt to ok. 10 tys. PLN. Zajęcia z fizjoterapeutą, masażystą, neurologopedą i neuropsychologiem w domu oraz wizyty lekarskie to kolejne 5-7 tys. PLN.  W rehabilitacji po udarze czas odgrywa kluczową rolę. Im więcej czasu mija, tym wolniejsza i trudniejsza staje się  rehabilitacja. Zarówno Julia, jak i my, rodzice, mamy tego świadomość. Dlatego nasza córka, podczas ćwiczeń daje z siebie wszystko, aby osiągnąć cel, a my robimy wszystko by jej w tym pomóc.

Szanowni Państwo, zwracamy się do Was z gorącą prośbą o przekazanie swojego 1,5% podatku lub darowizny na dalsze leczenie i rehabilitację Julii, by jak najszybciej mogła wrócić do pełnej sprawności, szkoły, ukochanej jogi, wypraw fotograficznych oraz aktywności proekologicznych.

Za okazaną pomoc i wsparcie serdecznie dziękujemy

Rodzice