Gorgolewski Karol

Hej! Nazywam się Karol i mam 7 lat! Od marca 2019 roku choruję na zespół nerczycowy. Przez bardzo długi czas byłem na sterydoterapii, co wiązało się z częstymi nawrotami białkomoczu i wizytami na oddziale w szpitalu. Biorę cały czas lek – Decaris – na odporność. Jestem alergikiem, mam astmę oskrzelową, dochodzą do tego leki przeciwalergiczne, które biorę codziennie, bez przerw. Jestem pod opieką okulisty, gdyż w przyszłości mogą pojawić się powikłania, od choroby i od leków, noszę także okulary. Dentysta i ortodonta co 3-4 tygodnie, prywatnie. Niestety, przy mojej chorobie każdy chory ząbek może prowadzić do białkomoczu. Do tego inni lekarze, pulmonolog, neurolog, ortopeda. Paski do codziennego badania moczu także kosztują. Moja waga wciąż nie jest idealna, mam skoki przyrostu wagi. Od września 2021 roku chodzę do zerówki, mam nadzieję, że będzie to trwało jak najdłużej. Zbieram na leczenie, bo nie ukrywam, że każda wizyta u lekarzy, a także same leki, bardzo dużo kosztują. W przyszłości chciałbym budować domy! To moje wielkie marzenie. Spełniam na razie inne marzenia, chodzę na karate i na tańce, wszystko po to, by utrzymywać dobrą formę i wagę. Potrzebuję normalnego życia, jestem radosnym chłopcem. Niedługo pójdę do szkoły, mam taką nadzieję, chociaż widmo nauki indywidualnej wciąż jest… Stres przed białkomoczem, stres przed wizytą w szpitalu… Do tego pandemia. Nie ułatwia nam życia, potrafi komplikować sprawy. Dlatego bardzo proszę, pomóżcie mi dorastać w miarę normalnie.

Za każdą okazaną pomoc serdecznie dziękuję.