Kubovych Bohdan

Cześć! Nazywam się Bohdan, urodziłem się wcześniej przed planowanym  terminem  z wagą 1350gr. Uczyłem się oddychać, połykać… Kiedy  miałem 2 miesiące, na mojej główce pojawił się groźny naczyniak. To była moja następna walka, którą wygrałem! Jednak po tej operacji osłabł mój brzuszek. Nie mogłem pić  mleczka, nie rozwijałem się prawidłowo. Bardzo bolał mnie brzuszek. Znowu kroplówki, wenflony, badania.  Ta walka okazała się dużo trudniejsza i tak naprawdę trwa do dziś. Dzięki lekarzom mogłem rosnąć, rozwijać się, uczyć się rozmawiać.

Kiedy skończyłem 4 lata, coś się stało z moją nóżką. Nie mogłem  biegać, skakać. Nie mogłem spać, bardzo mnie bolała nóżka. Znowu musiałem jeździć na badania zamiast bawić się z kolegami. Nikt nie wiedział co się dzieje. W kolejnym szpitalu powiedziano mi, że to guz, ale niezłośliwy. Zamiast do zerówki, szykowałem się do następnej operacji. Po tym wszystkim musiałem na nowo uczyć się chodzić, biegać. Moja nóżka nadal potrzebuję pomocy, muszę być intensywnie rehabilitowany.

Kiedy wreszcie miałem iść do szkoły, pani doktor powiedziała, że mam zespół Aspergera. Nie wiem co to znaczy, ale wiem, że jestem inny. Potrzebuję wsparcia i pomocy,  żeby nauczyć się żyć w tym dziwnym świecie dorosłych… Walczę o swoje  zdrowie. Pomożesz mi w tym?