Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
353
Województwo
małopolskie
Data urodzenia
1995/02/12
dziecięce porażenie mózgowe
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
353 Bochenek Artur Julian darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
353 Bochenek Artur Julian
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2023, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Bochenek Artur Julian.
Przekaż 1,5% podatkuMam na imię Artur i mam 26 lat. Od urodzenia choruje na mózgowe porażenie dziecięce. Pomimo trudności staram się żyć normalnie. W minionym roku ukończyłem studia prawnicze na Uniwersytecie Rzeszowskim z bardzo dobrym wynikiem. Jak każdy młody człowiek marzę o pracy i przede wszystkim o samodzielności – chciałbym po prostu chodzić. Moje marzenia mogą się spełnić tylko i wyłącznie dzięki specjalistycznej rehabilitacji możliwej jedynie dzięki pomocy finansowej życzliwych ludzi. Z powodu mózgowego porażenia dziecięcego od urodzenia jestem niepełnosprawny i poruszam się na wózku inwalidzkim. Cierpię na spastyczny niedowład kończyn górnych i dolnych – lecz nie poddaje się i ciągle walczę z tym trudnym przeciwnikiem. Po intensywnej rehabilitacji w specjalistycznych ośrodkach i w domu, możliwej co jeszcze raz podkreślam wyłącznie dzięki wsparciu finansowemu wielu dobrych ludzi osiągnąłem już bardzo dużo, chodzę o kulach i przy balkoniku. Niestety nadal potrzebuję stałej, intensywnej i bardzo kosztownej rehabilitacji, bez której nie tylko nie zacznę chodzić ale utracę to co już osiągnąłem. Moi rodzice nie są w stanie pokryć wszystkich wydatków związanych z moim leczeniem i rehabilitacją. Dlatego jestem zmuszony gorąco prosić o pomoc dobrych ludzi wierząc jednocześnie w ich dobre serca. Razem z rodzicami nie tracę wiary i proszę z całego serca o pomoc finansową na dalszą rehabilitację. Każda nawet niewielka wpłata to szansa na kontynuację rehabilitacji, która to pozwoli mi na osiągnięcie tak upragnionej i wymorzonej samodzielności.