Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
32086
Województwo
śląskie
Data urodzenia
2016/07/15
encefalopatia niedotlenieniowo-niedokrwienna, opóźnienie rozwoju psychoruchowego, wada serca, refluks żołądkowo-przełykowy
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
32086 Anielak Aleksander darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
32086 Anielak Aleksander
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Anielak Aleksander.
Przekaż 1,5% podatkuOlek urodził się w lipcu 2016 roku. Nasz wyczekany, ukochany synek. Ciąża przebiegała prawidłowo – nic nie zapowiadało, że już na samym początku jego życia przyjdzie nam zmierzyć się z czymś tak trudnym.
Urodził się w ciężkiej zamartwicy. Dostał zaledwie 1 punkt w skali Apgar. Był maleńki, delikatny, hipotroficzny – z asymetryczną budową ciała. W jego mózgu doszło do wylewów wewnątrzczaszkowych, które wyrządziły ogromne szkody. Diagnoza była jak cios: encefalopatia niedotlenieniowo-niedokrwienna. Do tego wada serca – ubytek międzyprzedsionkowy.
W kolejnych miesiącach los nie oszczędzał Olka. Szpital stał się jego drugim domem. Wykryto niedowidzenie, astygmatyzm, zez, refluks żołądkowo-przełykowy, przerost trzeciego migdałka, obrzęk małżowin nosowych. Do tego doszła kolejna wada i operacja serca. A wszystko to w tak małym ciele, które już od pierwszych chwil walczyło o każdy oddech i każdy ruch.
Olek zmaga się z opóźnieniem rozwoju psychoruchowego, wiotkością mięśni w osi ciała i wzmożonym napięciem mięśniowym na obwodzie. Długo nie siedział, nie chodził, nie gaworzył… ale od urodzenia jest objęty intensywną rehabilitacją. Dojeżdżamy do specjalistów oddalonych o około 100 kilometrów od naszego domu. Codzienność to niekończące się ćwiczenia, terapie, konsultacje – wszystko po to, by nasza „pchełka” miała szansę choć trochę zbliżyć się do samodzielności.
Mimo tak wielu trudności, Olek zachwyca swoją pogodą ducha. Ma piękne, błękitne oczy i uśmiech, który rozbraja. Dla nas każdy, nawet najmniejszy postęp, to wielkie święto. I choć czasem brakuje sił – nigdy nie brakuje miłości. Ma ogromne wsparcie starszego rodzeństwa i naszej całej rodziny.
Nasze marzenia są zwyczajne – może dla innych zupełnie oczywiste, ale dla nas mają ogromną wartość. Chcielibyśmy, żeby Olek był jak najbardziej samodzielny – na swój sposób i w swoim tempie. Żeby potrafił poprosić o pomoc, zadbać o siebie w prostych sprawach, odnaleźć się w codziennych sytuacjach. Nie pragniemy wielkich rzeczy – tylko tego, by mógł żyć godnie, spokojnie i z uśmiechem.
Dziś prosimy o pomoc. Każda złotówka to szansa na kolejne zajęcia, dojazd do specjalisty, turnus rehabilitacyjny. Robimy wszystko, co w naszej mocy – ale nie jesteśmy w stanie udźwignąć tego sami.
Z całego serca dziękujemy za każdą formę wsparcia, każdą myśl, każde udostępnienie.
Rodzice Olka