Krzyszkowski Jakub

Mam na imię Kuba i urodziłem się w sierpniu 2012 roku – wtedy, gdy lato jest najpiękniejsze. Z jednej strony jestem pogodny i ciekawy świata, a z drugiej – czasem zamykam się w sobie, kiedy coś mnie przytłacza. Lubię ciszę, spokój i powtarzalność. Świat bywa dla mnie zbyt głośny i zbyt szybki. Metki w ubraniach sprawiają mi ból, zmiany wytrącają mnie z równowagi, a hałas przeraża.

Mam swoje pasje, ulubione rytuały i ogromną potrzebę bycia rozumianym. Walczę codziennie – z trudnościami, których nie widać na pierwszy rzut oka, ale które towarzyszą mi na każdym kroku.

Od urodzenia zmagam się z wieloma schorzeniami. Przyszedłem na świat z porażeniem splotu barkowego, miałem krwawienie śródczaszkowe, a z czasem zdiagnozowano u mnie m.in. padaczkę, zespół Aspergera, zespół hiperkinetyczny (ADHD), zaburzenia integracji sensorycznej, nietolerancję laktozy, astmę oskrzelową, atopowe zapalenie skóry, wady serca i kręgosłupa oraz niedowład lewej strony ciała. Mam też częste bóle głowy, przez które trafiłem pod opiekę poradni leczenia bólu.

Wymagam stałego leczenia i codziennej rehabilitacji – uczęszczam na zajęcia terapeutyczne, do psychologa, logopedy, neurologopedy, rehabilitanta i wielu specjalistów. Chodzę do Szkoły Integracyjnej w Częstochowie i uczę się funkcjonować w świecie po swojemu – z ogromnym wysiłkiem i wsparciem mamy, która zrezygnowała z pracy, by być przy mnie.

Koszty leczenia, terapii, leków, dojazdów i konsultacji są ogromne. Nie jesteśmy w stanie udźwignąć ich sami.

Dlatego prosimy – jeśli możesz – pomóż nam.

Twoja pomoc to nie tylko wsparcie finansowe. To szansa na dalszą rehabilitację, na mniej bólu, więcej uśmiechu, spokojniejsze jutro. To gest, który mówi: „Nie jesteś sam”.

Z całego serca dziękujemy za każdy dar serca, każdą złotówkę i każde udostępnienie.
Kuba z Mamą