Peschel Szymon

Pewnego zimnego, styczniowego dnia na świecie pojawił się Szymon. Słońce z trudem przebijało się przez ciężkie chmury, a wiatr znad morza niósł ze sobą coś surowego, a zarazem poruszającego – jakby przeczucie, że ten chłopiec pójdzie przez życie swoją własną, wyjątkową drogą.

Dziś Szymon ma 12 lat i mierzy się z wyzwaniami, które dla wielu są niewidoczne, ale dla niego – bardzo realne.

Zdiagnozowano u niego autyzm – zaburzenie, które wpływa na sposób, w jaki odbiera świat, komunikuje się i buduje relacje. Szymon jest cichy, wrażliwy, zamknięty w swoim rytmie, który nie zawsze da się pogodzić z codziennym zgiełkiem. Potrzebuje zrozumienia, stabilności i odpowiedniego wsparcia – takiego, które pomoże mu rozwijać się we własnym tempie i odkrywać własny sposób bycia w świecie.

Aby mógł stawiać kolejne kroki, niezbędne są terapie, zajęcia wspierające komunikację, specjalistyczna opieka i spokojna przestrzeń, w której czuje się bezpiecznie. To wszystko wiąże się z kosztami, które z miesiąca na miesiąc coraz trudniej udźwignąć samodzielnie.

Prosimy o pomoc dla Szymona – każda forma wsparcia to dla niego szansa na rozwój, zrozumienie i oddech w świecie, który bywa zbyt szybki i głośny. Bo choć nie mówi wiele, jego cicha obecność ma moc większą, niż potrafimy to wyrazić słowami.

Dziękujemy z całego serca za każde dobre słowo i każdą pomocną dłoń.
Rodzina Szymona