Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
29288
Województwo
pomorskie
Data urodzenia
2000/01/22
wrodzona łamliwość kości
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
29288 Czaja Mateusz darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
29288 Czaja Mateusz
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Czaja Mateusz.
Przekaż 1,5% podatkuMateusz – dorosły mężczyzna z kruchym ciałem i silnym charakterem
Mateusz urodził się 22 stycznia 2000 roku. Dziś to już dorosły mężczyzna – jego historia od samego początku pisana była bólem, siłą i codzienną walką. Cierpi na wrodzoną łamliwość kości – rzadką, genetyczną chorobę, która sprawia, że jego szkielet jest niezwykle delikatny i potrafi pękać przy najmniejszym urazie, czasem nawet bez wyraźnego powodu.
To choroba, która nie pozwoliła mu na dzieciństwo takie, jak mieli jego rówieśnicy. Gdy inni biegali, skakali i wspinali się na drzewa, Mateusz często leżał w gipsie lub dochodził do siebie po kolejnych złamaniach. Zamiast swobodnych zabaw – zabiegi, konsultacje, kolejne zdjęcia RTG. Zamiast samodzielności – wózek, który z czasem stał się jego codziennością.
Mateusz porusza się na wózku inwalidzkim, a wiele prostych czynności, które dla innych są oczywiste – dla niego wiążą się z wysiłkiem, zależnością od otoczenia i ryzykiem kolejnych uszkodzeń. A jednak – mimo tych ograniczeń – pozostał silny duchem, pogodny i bardzo zdeterminowany, by żyć jak najpełniej.
Codzienność z tą chorobą to nie tylko ból fizyczny, ale też bariery społeczne i finansowe. Mateusz potrzebuje stałej opieki medycznej, specjalistycznego sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego, regularnych wizyt u lekarzy oraz rehabilitacji, która pozwala mu zachować sprawność i samodzielność w możliwym zakresie. Ze względu na postępujące zmiany i kruchość kości, konieczne są również kosztowne preparaty wspomagające układ kostny.
Jako rodzina robimy wszystko, by zapewnić mu to, czego potrzebuje. Ale koszty, jakie niesie ta choroba, znacznie przekraczają nasze możliwości finansowe. To nie jest już apel o poprawę komfortu. To apel o niezależność, o zachowanie resztek sprawności, o namiastkę normalności – która dla Mateusza oznacza po prostu: móc wstać z łóżka, poruszać się bez bólu, wyjść na zewnątrz bez ryzyka złamania.
Dziękujemy z całego serca wszystkim, którzy zechcą pomóc.
Rodzina Mateusza