Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
17566
Województwo
mazowieckie
Data urodzenia
2009/03/04
autyzm dziecięcy
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
17566 Smolarek Michał Tarczyn darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
17566 Smolarek Michał Tarczyn
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2023, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Smolarek Michał Tarczyn.
Przekaż 1,5% podatkuFundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z prośbą o pomoc dla Michała Smolarka.
Cześć. Nazywam się Michał Smolarek. Wychowuję się w 4-osobowej rodzinie jako młodsze dziecko – naprawdę radosne – ale nie zawsze mogę to pokazać nawet bliskim, gdyż jestem autystykiem. Czuję miłość moich rodziców i wiem, że oni zrobią wszystko, bym uzyskał pełny kontakt z ludźmi, kochanymi kuzynami i innym otoczeniem.
W szkole opiekuje się mną Pani Paulinka, która reaguje na wszystkie moje kłopoty. Angażuje się w moje zabawy i pomaga mi w nauczaniu. Jestem dzieckiem pogodnym, mama i tata nazywają mnie Miś albo Pan Tulak i właśnie takie pseudonimy oddają ich uczucie do mnie. Gdy tylko nawiążę kontakt ze światem podziękuję im za to gorąco. Lubię się do nich przytulać, chodzić z tatą na długie spacery i buszować po sali gimnastycznej, gdzie pracuje moja mama. Mam także starszego brata Jacka, który patrzy na troskę moich rodziców, i to on wierzy najbardziej, że po wielu staraniach uzyskam kontakt z innymi, będę mógł z nim rozmawiać i grać w piłkę. Jeszcze nie umiem mu tego powiedzieć, ale marzę o dniu, kiedy będę mógł z nim pokłócić się, potarmosić, podrażnić, porozmawiać. Ostatnio chowamy przed sobą słodycze, chodzimy na huśtawkę i troszkę kłócimy się. Lubię też uciekać rodzicom na spacerach a oni zawsze mnie dogonią i wcale nie krzyczą, gdyż coraz częściej prawidłowo reaguję na ich polecenia.
W okresie niemowlęcym, byłem dzieckiem o słodkim wyglądzie, wrażliwym na dźwięki muzyczne a rodzice nie zauważyli w moim zachowaniu wad rozwojowych i choroby. Po usłyszeniu diagnozy wyszukali dla mnie stosowne placówki przedszkolne oraz ośrodki lecznicze, wyspecjalizowane w ograniczaniu skutków autyzmu. Dziś chodzę do szkoły a po lekcjach jeżdżę z Babcią na dodatkową, płatną rehabilitację do ośrodka AMICUS.
Pomagając mojej osobie przybliżysz mnie do zdrowia, a wtedy także całą moją rodzinę do wielkiej radości.