Grzegorzewski Dominik

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z prośbą o pomoc dla Dominika Grzegorzewskiego.

W dniu 22 lipca 2011 r. Dominika spotkało wielkie nieszczęście, po drodze do sklepu został porażony prądem, w wyniku czego doznał masywnego niedotlenienia mózgu. Chłopiec nie jest w stanie samodzielnie zmieniać pozycji, jeść, komunikować swoich potrzeb. Medycyna nazywa to spastycznym porażeniem czterokończynowym, wodogłowiem, stanem po porażeniu prądem i zatrzymaniu krążenia. Nie istnieją słowa, które są w stanie wyrazić co czują rodzice i najbliżsi Dominika…

Możliwości finansowe rodziny naszego podopiecznego są bardzo skromne, ale dzięki ludziom o dobrym sercu, rodzinie, kolegom i koleżankom Dominika, wsparciu gminy i szkoły udało się zorganizować dla chłopca rehabilitację na odpowiednim poziomie. Dzięki rehabilitacji i Waszemu wsparciu udało się poprawić stan Dominika, od wypadku osiągnęliśmy dużo – Dominik samodzielnie oddycha, radzi sobie z odkrztuszaniem i spożywaniem niektórych posiłków, komunikuje się za pomocą mrugania powiek, próbuje wyrażać proste emocje, więc potrafi zarówno uśmiechnąć się, jak i zdenerwować się.

Postęp medycyny i nauki daje nadzieję na powrót świadomości i innych funkcji mózgu. Kiedyś uważano, że komórki nerwowe się nie regenerują. Teraz medycyna regeneracyjna daje nadzieje na poprawę, również dla bardzo ciężkich przypadków. Robi się to za pomocą komórek macierzystych, połączonych ze specjalistyczną terapią i rehabilitacją. Drugi obiecujący zabieg rehabilitacyjny to delfinoterapia. Mamy nadzieję, że nie pozostaniecie obojętni również na ten apel i wspomożecie wykonanie zabiegu komórek macierzystych i delfinoterapii dla Dominika. Takie zabiegi nie są objęte dofinansowaniem NFZ, muszą zostać wykonane na zasadach komercyjnych i kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych, dokładna kwota będzie znana dopiero pod koniec roku 2013, bo taka terapia jest przygotowywana indywidualnie. Jest to najbardziej obiecująca terapia, która już pomogła niejednemu dziecku w stanie podobnym do Dominika.

Mamy nadzieję, że nie odmówicie Państwo pomocy dla naszego chorego podopiecznego, przed którym jeszcze całe życie.