Wiącek Justyna

Trudno jest prosić o pomoc. Jeszcze trudniej taką pomoc otrzymać dla już nastoletniej dziewczyny. Jednak sytuacja nie pozostawiła mi wyboru.
Justyna jest uroczą nastolatką. Uśmiecha się, jest pogodna.
Patrząc na jej zdjęcie, trudno domyślić się, że od urodzenia walczy o zdrowie.
Los dla Justyny nie jest łaskawy – zdiagnozowano u niej gronkowca złocistego, epilepsję, torbiele przyśrodkowej części płata skroniowego lewego oraz autyzm, który stawia jej wielkie bariery.
Justynę atakuje gronkowiec już od pierwszych dni życia. W wieku 3 i 5 lat dwukrotnie zaatakował uzębienie. Konieczne były operacje, by nie dopuścić do sepsy.
Niestety, po latach wrócił znowu, ale już ze zdwojoną siłą i postanowił zaatakować całe uzębienie. Justyna jest już po kolejnej operacji – tym razem na dziąsłach.
Justyna w walce o zdrowie potrzebuje odrobiny wsparcia i pomocy ludzi o wielkich sercach.
Ze względu na konieczność stałego współuczestnictwa jako opiekun córki w procesie jej leczenia, rehabilitacji i edukacji, nie mogę podjąć pracy zarobkowej.
Dziękujemy za każdą, nawet najmniejszą wpłatę na subkonto.