Dziedzic Maksymilian

Maksymilian urodził się w 30 tygodniu zagrożonej ciąży, z niską masą urodzeniową- 1490 g.  Wcześniactwo odbiło się na jego zdrowiu. W czerwcu 2009 roku zdiagnozowano u chłopca mózgowe porażenie dziecięce pod postacią obustronnego niedowładu kurczowego, a co za tym idzie niedobór masy ciała i wzrostu. Od 3 miesiąca życia Maksymilian jest intensywnie rehabilitowany. Umysłowo rozwija się prawidłowo, jest bardzo pogodny i dzielnie zmaga się z przeciwnościami losu.  Jest pod stałą kontrolą specjalistów rehabilitacji, ortopedy, neurologa, endokrynologa, gastrologa i okulisty. Od czasu narodzin dużo się działo w życiu Maksa.

Przeszedł leczenie toksyną botulinową, w 2012 roku dzięki zgromadzonym środkom wykonano w szpitalu w Krakowie zabieg fibrotomii, a w 2016 przeszedł specjalistyczną operację ortopedyczną kończyn dolnych, w szpitalu w Rzeszowie. Cały ten czas był intensywnie rehabilitowany oraz wyjeżdżał na turnusy rehabilitacyjne. To wszystko po długim, wymagającym i bolesnym czasie dla Maksa zaczęło przynosić efekty.

Obecnie Maks potrafi przemieszczać się samodzielnie na coraz dłuższych odcinkach z pomocą kuli, stał się bardziej samodzielny, dobrze funkcjonuje w gronie rówieśników oraz  jest zdolnym uczniem technikum informatycznego. Dzięki zgromadzonym środkom i pomocy, którą otrzymuje jest rehabilitowany. Jest to niezbędne aby utrzymać wszystko co już osiągnął. Rozwija także swoją pasję jak nauka gry na gitarze (usprawnianie motoryki małej).  Ćwiczy na siłowni zgodnie z zaleceniami rehabilitanta (nie jest to łatwe przy jego ograniczeniach ruchowych).

Ten młody człowiek mimo niepełnosprawności potrafi swoim optymizmem zarażać innych.  Z uśmiechem na twarzy, mimo sporego wysiłku dąży do osiągnięcia celu. Jeśli tylko potrafi chętnie pomaga także innym. Maksymilian w swoim życiu przeszedł wiele, ale ma swoje marzenia i plany. Pragniemy z całego serca mu w tym pomagać.

Gromadzone środki przeznaczane są na rehabilitację, zajęcia na basenie, na zakup pomocy ortopedycznych, a także na  sprzęty oraz rzeczy, które Maksowi ułatwiają funkcjonowanie oraz rozwój w życiu codziennym.

Jako rodzice jesteśmy bardzo dumni z jego  postępów, ale też bardzo wdzięczni za każdą okazaną pomoc, która każdego dnia przyczynia się do tego aby Maksymilian mógł w dorosłym życiu być samodzielny. To zasługa wielu osób.

Z serca każdemu dziękujemy – Maksymilian oraz rodzice Kasia i Paweł