Chrzuszcz Antoni

Bycie rodzicem nigdy nie jest łatwe. Pięknie wygląda tylko w filmach i serialach, czasem na wrzucanych do internetu zdjęciach – wybranych spośród setek innych, tych mniej perfekcyjnych z dziecięcą buzią umazaną czekoladą i kolorowymi zabawkami rozrzuconymi w tle. Każdy rodzic mierzy się z mniejszymi i większymi problemami, staje w obliczu płaczu z powodu kolki, małego zadrapania albo płaczu bez powodu. Martwi się, troszczy, przytula i kocha. Ale czasem rodziców czeka jeszcze większe wyzwanie i takim właśnie małym – wielkim wyzwaniem, może najtrudniejszym, ale na pewno najpiękniejszym jest dla nas Antoś.

Rozszczep kręgosłupa z wadami współistniejącymi to diagnoza postawiona w dniu narodzin Antosia. Wodogłowie, niedowład kończyn dolnych, stopy końsko – szpotawe, pęcherz i jelita neurogenne, silne alergie wziewne i pokarmowe, przez które Antoś został zakwalifikowany do immunoterapii alergenowej, atopowe zapalenie skóry… Wszystkie te „dolegliwości” powodują, że wizyty w szpitalach i poradniach to nasza i Antka codzienność. Konieczne są wizyty kontrolne u specjalistów, od których dzielą nas dziesiątki kilometrów: neurochirurga, urologa, neurologa, nefrologa, ortopedy, alergologa, kardiologa, rehabilitantów i fizjoterapeutów.

Antek za sobą ma też szereg operacji: zamknięcie przepukliny oponowo rdzeniowej, założenie drenażu dokomorowego, adenotomia, odkotwiczenie rdzenia kręgowego, artrodeza stawu piętowo-sześciennego stopy lewej, uwolnienie podskokowe, wydłużenie ścięgna Achillesa, częściowe  odkotwiczenie rdzenia  kręgowego, marsupializacja torbieli  kanału kręgowego odc.L-S, wymiana drenażu dokomorowego, założenie   8-plate  blokujące bliższe chrząstki wzrostowe piszczeli  od  boku, a następnie usunięcie  8plate, plastyka skóry w okolicy kostki bocznej prawej  stopy, ropne zapalenie najądrza.

Mimo wszystko od samych narodzin Antosia dążyliśmy, żeby w przyszłości był jak najbardziej samodzielny, a wózek był Jego ostatecznością. Niestety od lutego zeszłego roku „walczymy” z odleżyną na kostce prawej stopy, co uniemożliwia mu chodzenie w ortezach, a niechciany wózek stał się koniecznością nawet na krótkim dystansie. Minął niemal rok  –  to zbyt długa przerwa w rehabilitacji, z której musieliśmy zrezygnować i jeszcze większe negatywne skutki w stanie zdrowia i sprawności fizycznej  Antonia, zwłaszcza gdy jego kręgosłup z racji wieku jest w fazie intensywnego wzrost,u a stopy są niczym niezabezpieczone przez niegojącą się odleżynę.

Dlatego w celu zapewnienia jak najlepszej sprawności i samodzielności Antoś musi korzystać z systematycznej rehabilitacji, fizjoterapii, basenu  i terapii psychologicznej. W tym roku musimy zaopatrzyć  Antka w nowe ortezy, wózek dla osób z niepełnosprawnością i rower trójkołowy – to sprzęt medyczny niezbędny do dalszego rozwoju fizycznego, a przede wszystkim możliwość wymarzonej samodzielności.

Mimo tego co dostał w bagażu od losu, Antoś jest  mądrym, radosnym i rezolutnym 12-latkiem. Nie poddaje się i wierzy, że kiedyś Jego trud włożony w rehabilitację i terapie pomoże mu pokonać bariery swojej niepełnosprawności. Interesuje się wędkarstwem, muzyką, lubi jeździć rowerem nawet dłuższe wycieczki, gra w koszykówkę w drużynie Mustang Young.

Za wszelkie dotychczasowe wsparcie, przekazany 1% nie sposób Was wszystkich wymienić z osobna dlatego też w stronę każdego z Was… DZIĘKUJEMY