Nożewska Daria

Daria uro­dziła się z bar­dzo ciężką odmianą dzie­cię­cego pora­że­nia mózgo­wego. Jej dzie­ciń­stwo i mło­dość było wypeł­nione walką o każdy dzień życia, o każdy oddech i trwa to do dziś. Dzięki codziennej, wielogodzinnej reha­bi­li­ta­cji i usprawniania pozbyła się cięż­kich ata­ków napięć mięśni, nauczyła się rozu­mieć ota­cza­jący ją świat.

Daria dziś jest doro­słą osobą. Codzien­nie spę­dza czas na łóżku, mate­racu do ćwi­czeń lub wózku inwa­lidz­kim. Ma słaby wzrok, nie mówi, jest cał­ko­wi­cie spa­ra­li­żo­wana i uza­leż­niona od pomocy innych ludzi. Musi być kar­miona, ubie­rana i pie­lę­gno­wana. Wymaga stałej, inten­syw­nej reha­bi­li­ta­cji i lecze­nia spe­cja­li­stycz­nego. Każdy jej dzień wypeł­niony jest ćwi­cze­niami, nauką przy­sto­so­wa­nia się do świata ludzi zdro­wych, któ­rzy mogą dać jej szansę na godne życie. Przy­naj­mniej raz w roku Daria powinna uczest­ni­czyć w turnusie reha­bi­li­ta­cyj­nym, a jed­no­ra­zowy koszt wyjazdu to ok. 7500 -9500zł.

Dzięki dotych­cza­so­wej pomocy ludzi o dobrych ser­cach mogli­śmy ku­pić nowy, przystosowany wózek oraz sprzęt do reha­bi­li­ta­cji i uspraw­nia­nia jej codzien­nych funk­cji życio­wych, edu­ka­cji oraz opła­cić tera­pię. Jeśli zaprze­sta­libyśmy z powodu braku funduszy ciągłość reha­bi­li­ta­cji, stan fizyczny i psy­chiczny naszej córki pogor­szył by się gwał­tow­nie. Dla­tego zwra­camy się do wszyst­kich ludzi dobrej woli o wspar­cie finan­sowe. Będziemy bar­dzo wdzięczni za oka­zaną pomoc i prze­ka­za­nie na konto Fundacji nawet naj­mniej­szej kwoty. Każdy gest pomocy ze strony innych spra­wia, że nie czu­jemy się bez­radni i osa­mot­nieni w tej nierównej walce z cho­robą Darii.