Baran Wojciech

Los podarował Wojtkowi autyzm.
Wojtuś urodził się w 2019 roku z wrodzoną lewostronną przepukliną przeponową. W jego klatce piersiowej znalazły się śledziona, trzustka, jelita i żołądek. Przeszedł trzy operacje ratujące życie. Po trudnym starcie funkcjonował jak zdrowe dziecko.

Gdy Wojtek skończył 3 latka, jego zachowanie i rozwój uległy zmianie. Diagnoza, która niestety nie przyniosła dobrych wieści, wykazała, że za wszystko odpowiedzialny jest autyzm dziecięcy. Wojtek widzi i czuje świat inaczej niż my. Nie potrafi mówić, nie zawsze rozumie polecenia. Ma bardzo krótki czas koncentracji, często się dekoncentruje, porzuca wykonywaną czynność, nie zawsze utrzymuje kontakt wzrokowy, nie rozumie zasad panujących w otoczeniu. Ma wybiórczość pokarmową, a poczucie bezpieczeństwa daje mu powtarzalność – tych samych zachowań, osób i miejsc. Nie jest świadomy zagrożeń zewnętrznych, a przy codziennych czynnościach samoobsługowych potrzebuje pomocy osoby dorosłej.

Najbardziej pragniemy, aby nasz synek czuł się bezpiecznie w naszym świecie, aby odnalazł się w chaosie dnia codziennego, a w przyszłości – w społeczeństwie.

Aby to osiągnąć, potrzebuje wielu terapii, które niestety są bardzo kosztowne.

Jeśli los Wojtka nie jest Ci obojętny – prosimy, pomóż nam w walce z autyzmem.
Współtwórcą tego sukcesu łatwo zostać – Twój 1,5% naprawdę pomaga.
Za każdy dar serca – serdecznie dziękujemy.