Nowak Antoni Międzyrzecz

Antek przyszedł na świat w styczniu 2018 roku – zimą, kiedy świat przykrywa biały puch, a wszystko zdaje się spowalniać. Dla nas ten czas zatrzymał się jeszcze mocniej, bo wraz z jego narodzinami rozpoczęła się niełatwa droga – pełna niepewności, lęku i trudnych diagnoz.

Od początku wiedzieliśmy, że nasz synek będzie potrzebował więcej uwagi, więcej opieki, więcej serca. Ale nikt nie był w stanie przewidzieć, jak wiele będzie musiał znieść.

Antoś zmaga się z ogromnym ciężarem – listą chorób i wyzwań, które dla wielu byłyby nie do uniesienia. A jednak on codziennie pokazuje nam swoją siłę. Nasz synek choruje na padaczkę i autyzm dziecięcy, ma wrodzoną wadę kończyn – stopy końsko-szpotawe, a także granulocytopenię, czyli niedobór odporności, który sprawia, że każda infekcja może być dla niego niebezpieczna. Do tego dochodzi powiększona przegroda międzykomorowa serca, astma oskrzelowa, alergia pokarmowa i niepełnosprawność intelektualna w stopniu umiarkowanym.

To wszystko sprawia, że życie Antka to ciągłe leczenie, kontrole u specjalistów, rehabilitacje i codzienna walka o najmniejsze postępy. Nasz synek potrzebuje wsparcia wielospecjalistycznego: neurologicznego, kardiologicznego, pulmonologicznego, immunologicznego i psychologicznego. Uczęszcza na liczne terapie, które pomagają mu funkcjonować i lepiej rozumieć otaczający świat.

My, jego rodzice, robimy wszystko, co w naszej mocy, by dać mu szansę na jak najlepszy rozwój i codzienność z jak najmniejszym cierpieniem. Ale koszt tego wsparcia – finansowy, emocjonalny, organizacyjny – jest ogromny. Dlatego z całego serca prosimy Was o pomoc.

Każde wsparcie – wpłata, przekazanie 1,5% podatku, udostępnienie apelu – ma znaczenie. To właśnie dzięki Wam możemy dalej walczyć o lepsze jutro dla Antosia.

Dziękujemy za każde dobre serce.

Rodzice Antka