Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
38054
Województwo
śląskie
Data urodzenia
2006/09/15
zaburzenia ze spektrum autyzmu, upośledzenie umysłowe lekkie, dystrofia mięśniowa, powiększenie wątroby, zaburzenia czynnościowe jelit
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
38054 Tokarski Mateusz darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
38054 Tokarski Mateusz
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Tokarski Mateusz.
Przekaż 1,5% podatkuMateusz i Michał – bracia, których dzieciństwo to codzienna walka o sprawność
Nazywam się Joanna i jestem mamą dwóch niezwykłych chłopców – Mateusza i Michała. Choć moi synowie bardzo się różnią, łączy ich jedno – obaj zmagają się z poważną chorobą, która każdego dnia odbiera im siły. Dystrofia mięśniowa to diagnoza, która zmieniła naszą codzienność i nauczyła nas, że nie wszystko można zatrzymać… ale wiele można opóźnić – z odpowiednim wsparciem.
Mateusz to już niemal dorosły mężczyzna. Mimo wieku nadal wymaga stałej opieki – nie tylko z powodu zaburzeń ze spektrum autyzmu i lekkiego upośledzenia umysłowego, ale przede wszystkim przez postępujące osłabienie mięśni. Z każdym rokiem proste czynności stają się trudniejsze. Potrzebuje regularnej rehabilitacji, specjalistycznych konsultacji i dostosowania otoczenia do swoich potrzeb. Dodatkowe diagnozy – jak powiększenie wątroby czy zaburzenia czynnościowe jelit – sprawiają, że jego organizm wymaga jeszcze większej troski.
Michał, jego młodszy brat, również zmaga się z tą samą chorobą. Coraz częściej widzę, że codzienne czynności wymagają od niego ogromnego wysiłku – chwytanie drobnych przedmiotów czy zmiana pozycji ciała nie są już tak łatwe, jak kiedyś. Potrzebuje coraz więcej wsparcia i mojej obecności, by czuć się bezpiecznie i pewnie. Korzysta z butów ortopedycznych, a w jego głowie lekarze zlokalizowali torbiele, które wymagają dalszej kontroli i budzą we mnie ogromny lęk o przyszłość.
Chłopcy chodzą do szkół specjalnych, są pod opieką wielu specjalistów: neurologa, psychologa, endokrynologa, kardiologa, psychiatry, audiologa, okulisty, fizjoterapeuty… Robimy wszystko, co w naszej mocy, by opóźnić rozwój choroby. Ale zmaganie się z rzeczywistością dwóch chorych dzieci to ogromne wyzwanie – także finansowe.
Systemowe wsparcie nie wystarcza. Wiele terapii, wizyt i sprzętów musimy opłacać sami. Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc – dla Mateusza i Michała.
Każda wpłata, każde dobre słowo, każda forma wsparcia daje nam nadzieję, że moi synowie będą mogli dłużej cieszyć się tym, co jeszcze mogą – ruchem, samodzielnością, bliskością.
Z całego serca dziękuję za każdą życzliwość,
Joanna – mama chłopców