Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
37464
Województwo
wielkopolskie
Data urodzenia
2015/01/07
autyzm
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
37464 Kowalski Maksymilian Chodzież darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
37464 Kowalski Maksymilian Chodzież
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Kowalski Maksymilian Chodzież.
Przekaż 1,5% podatkuMaks urodził się miesiąc przed terminem. Mały, delikatny, wyczekiwany – nasze największe szczęście. Ale niemal od razu pojawiły się niepokojące sygnały: nie chciał jeść, miał trudności ze snem. Początkowo nikt nie podejrzewał niczego poważnego. Dopiero z czasem zaczęliśmy widzieć, że coś jest nie tak – zamiast postępów pojawiły się regresy, napięcie mięśniowe, odruchy niemowlęce, które nie znikały. Miał zaledwie trzy miesiące, gdy rozpoczęła się jego rehabilitacja. I nasza codzienna walka.
To był dopiero początek drogi.
W wieku półtora roku padła pierwsza wstępna diagnoza – autyzm dziecięcy. Od tamtej pory nasze życie to nieustanna wędrówka od specjalisty do specjalisty: neurolog, psycholog, psychiatra, neurologopeda, terapeuci, rehabilitanci… Szukamy pomocy wszędzie tam, gdzie tylko ktoś może zrozumieć i pomóc naszemu synowi. Bo dzieci ze spektrum potrzebują ogromu wsparcia – terapii, cierpliwości, czasu. Kluczowa jest też stała, wielokierunkowa stymulacja, która pomaga rozwijać komunikację, emocje i relacje z innymi.
Dziś Maks ma już za sobą wiele godzin intensywnej pracy. Dopiero niedawno usłyszeliśmy jego pierwsze słowa. Pojedyncze, ciche – ale dla nas głośne jak krzyk nadziei.
Marzymy o tym, by Maks kiedyś odnajdywał się w naszym świecie – i pozwolił nam zbliżyć się do swojego. By miał szansę budować relacje, być rozumiany, komunikować się choćby w najprostszy sposób. By mógł się rozwijać, na miarę swoich możliwości.
Ta droga jest długa, wymagająca i bardzo kosztowna. Dlatego z całego serca prosimy Cię o pomoc.
Każde wsparcie – finansowe, dobre słowo, udostępnienie tego apelu – ma ogromne znaczenie.
Dziękujemy, że jesteś z nami w tej drodze.
Rodzice Maksymiliana