Nowacki Franciszek

Franek urodził się 26 listopada 2016 roku – kiedy świat patrzył w niebo na „Superksiężyc” i opowiadał o nowej misji NASA na Marsa, my patrzyliśmy na jego maleńką buzię z zachwytem i nadzieją. Nasz mały wędrownik przyszedł na świat w czasie, gdy tak wiele się działo – ale dla nas cały świat zaczął się od niego.

Franek to bardzo pogodny, uśmiechnięty chłopiec. Ma w sobie mnóstwo ciepła i dziecięcej ciekawości. W wieku 2,5 roku zdiagnozowano u niego autyzm dziecięcy.

Objawy pojawiały się stopniowo: brak mowy, trudności ze skupieniem uwagi, wycofanie, brak zainteresowania otoczeniem. Do tego doszły zaburzenia integracji sensorycznej, stereotypowe zachowania, nadpobudliwość. Przez długi czas Franek potrzebował pomocy nawet przy najprostszych czynnościach – i w pewnym sensie tak jest nadal.

Każdego dnia robimy wszystko, by dać mu szansę na rozwój i samodzielność. Nasz syn potrzebuje codziennej terapii, rehabilitacji, odpowiedniej diety i suplementacji. To jedyna droga, by nie zatrzymał się w miejscu, by mógł dalej uczyć się świata – na swój własny sposób.

To jednak bardzo kosztowna droga. Dlatego z całego serca prosimy o wsparcie: o darowiznę lub przekazanie 1,5% podatku na rzecz Franka.

Brak środków oznacza dla nas nie tylko przerwanie terapii, ale i realne ryzyko, że Franek zamknie się coraz bardziej w swoim świecie, z którego tak mozolnie próbujemy go codziennie wyciągać.

Z góry dziękujemy za każdą pomoc i okazane serce.
Rodzice Franka