Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
35718
Województwo
śląskie
Data urodzenia
2016/04/14
mózgowe porażenie dziecięce- niedowład połowiczy lewostronny, padaczka, retinopatia wcześniacza, opóźnienie rozwoju psychoruchowego, przepuklina pachwinowa lewostronna
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
35718 Jędrzejewski Patryk darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
35718 Jędrzejewski Patryk
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Jędrzejewski Patryk.
Przekaż 1,5% podatkuNajpierw spójrz na mnie. Mam na imię Patryk.
Jestem wesoły, ciekawski, trochę uparty, lubię się śmiać i zadawać pytania. Kocham muzykę, gram na gitarze, śpiewam i… uwielbiam słuchać historii – przygodowych, o superbohaterach, o tym, jak działa świat. O ludziach, którzy pokonują trudności albo odkrywają coś nowego. Bo ja naprawdę lubię wiedzieć. To są chwile, kiedy mogę po prostu usiąść, odpocząć, nic nie robić, posłuchać głosu kogoś bliskiego obok, albo ciszy… Bo na co dzień naprawdę dużo pracuję – ćwiczę, uczę się, chodzę na terapię. I czasem potrzebuję po prostu odetchnąć.
A teraz posłuchaj mojej historii. Zobacz, co doprowadziło mnie do tego miejsca.
Urodziłem się 14 kwietnia 2016 roku – wtedy świat ekscytował się pierwszym udanym powrotem rakiety SpaceX na Ziemię. A ja… właśnie wtedy toczyłem swój pierwszy bój o życie. Miałem 32 centymetry długości i ważyłem zaledwie 520 gramów. Byłem jednym z najmniejszych wcześniaków urodzonych w Częstochowie – i przeżyłem.
Dano mi 2 punkty w skali Apgar. Diagnozy brzmiały jak wyrok: skrajne wcześniactwo z cechami hipotrofii, niedowład połowiczy lewostronny, padaczka, retinopatia wcześniacza, martwicze zapalenie jelit, krwotok dokomorowy, cholestaza… Lista była długa. Szanse – bardzo małe. Ale moi rodzice nigdy nie przestali wierzyć. Przez trzy miesiące opowiadali mi w inkubatorze o mojej siostrze, babci i dziadku. O tym, że czekają na mnie w domu.
W wieku 4 lat postawiłem pierwsze kroki – ze wspomaganiem.
Wszyscy wtedy płakali. A ja się cieszyłem.
Dziś mam 9 lat. Chodzę, biegam, podskakuję i ciągle uczę się nowych rzeczy.
Marzę o tym, żeby chodzić do szkoły jak inne dzieci – uczyć się, poznawać świat i być coraz bardziej samodzielny. Mam w sobie dużo ciekawości i chęci, ale droga do tego celu wciąż wymaga codziennej pracy, terapii i wsparcia.
Chciałbym spełniać swoje małe marzenia, krok po kroku. Ale to nie dzieje się samo.
Moja historia to walka – ale też ogromna nadzieja.
Dzięki leczeniu i ludziom, którzy otwierają swoje serca, jestem tu, gdzie jestem. Ale przede mną wciąż są przeszkody, których nie pokonam sam.
Dlatego dziś zwracamy się – ja i moi bliscy – z prośbą o pomoc. Każda forma wsparcia pozwala mi iść dalej. Małymi krokami – ale zawsze do przodu.
Dziękujemy z całego serca za każde dobre słowo, każdą wpłatę, każdą myśl.
Patryk z rodziną