Walczak Mateusz Warszawa

Mateusz to nasz starszy syn – pogodny, ciekawy świata, bardzo wrażliwy. Ma w sobie mnóstwo ciepła i uroku. Jego dzieciństwo wygląda jednak inaczej niż u większości rówieśników. W wieku niespełna dwóch lat usłyszeliśmy diagnozę: autyzm wczesnodziecięcy i premutacja łamliwego chromosomu X. Potem dołączyła kolejna – padaczka.

Od tamtej pory Mateusz ogromną część życia spędza w gabinetach terapeutycznych, na zajęciach integracji sensorycznej, terapii mowy, rehabilitacji. Uczy się mówić, lepiej rozumieć świat, reagować na bodźce, które dla innych są naturalne, a dla niego bywają przytłaczające. To nieustanna praca nad sobą – codzienna, wymagająca i męcząca.

Autyzmu nie da się „wyleczyć” – ale można pomóc. Można wspierać rozwój, komunikację, emocje, rozumienie rzeczywistości. I właśnie na tym skupiamy się każdego dnia – by Mateusz miał szansę jak najlepiej funkcjonować, krok po kroku zdobywać umiejętności, które dla innych są oczywiste.

Nasz syn wymaga stałej opieki wielu specjalistów: neurologa, psychiatry, psychologa, terapeutów, logopedów i rehabilitantów. Większość terapii odbywa się prywatnie – a to oznacza ogromne koszty. Po wprowadzeniu leczenia farmakologicznego padaczki stan Mateusza pogorszył się – teraz szukamy bezpieczniejszej, skutecznej formy terapii.

Dlatego dziś prosimy o pomoc.