Błoński Radosław

Szanowni Państwo,

każdy apel, który trafia do Państwa, to historia i walka o zdrowie lub życie podopiecznych Fundacji. W naszym otoczeniu często spotykamy osoby niepełnosprawne, schorowane oraz starsze. Niestety, choroby, które dotykają nas lub naszych bliskich, mogą mieć ogromny wpływ na życie nasze i tych wokół nas. Dlatego zwracam się do Państwa z gorącym apelem o wsparcie i pomoc.

Chciałabym prosić o wsparcie finansowe dla mojego syna, Radosława Błońskiego. Zebrane środki zostaną przeznaczone na jego turnusy rehabilitacyjne, leczenie, zakup środków pomocniczych, technicznych i multimedialnych, a także na poprawę warunków bytowych, w tym likwidację barier architektonicznych.

Obecnie zmagam się z trudną sytuacją finansową, ponieważ rosnące koszty usług medycznych i rehabilitacyjnych nie pozwalają mi zgromadzić wystarczających środków na usprawnienie fizyczne, intelektualne i samodzielność mojego syna. Ze względu na stan zdrowia Radka, który wymaga całodobowej opieki z powodu ograniczonej samodzielności, nie mogę podjąć pracy. Radek potrzebuje pomocy w codziennych czynnościach takich jak samoobsługa, poruszanie się i komunikacja.

Samotnie wychowuję syna i nie mogę liczyć na wsparcie ze strony byłego męża. Na szczęście ogromną pomocą służą mi moi rodzice, dziadkowie Radka, oraz dalsza rodzina.

Radek zmaga się z wieloma poważnymi chorobami i schorzeniami, takimi jak mózgowe porażenie dziecięce, autyzm wczesnodziecięcy, małogłowie, epilepsja, niedowład lewej kończyny oraz aberracja chromosomowa. Z powodu zaburzeń układu pokarmowego oraz zwężonej krtani nie jest w stanie przyswajać wszystkich pokarmów.

Dzieciństwo Radka to nieustanna walka – wizyty u specjalistów, badania, rehabilitacje, terapie oraz turnusy rehabilitacyjne. W jego życiu jest wiele cierpienia, bólu i łez, ale także modlitwy o zdrowie. Wierzę, że mój apel trafi do osób o wielkich sercach, które zechcą pomóc w tej trudnej sytuacji. Każda złotówka i każdy grosz zwiększają szansę mojego dziecka na poprawę sprawności psychoruchowej i samodzielności.

Okażmy wsparcie tym, którzy najbardziej go potrzebują. Pomagając, pokazujemy, że warto być człowiekiem i nie pozostajemy obojętni wobec ludzkiego cierpienia. W imieniu syna Radka i własnym z całego serca dziękuję za każde wsparcie i zainteresowanie.

Z wyrazami wdzięczności,
Aleksandra Błońska