Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
34589
Województwo
mazowieckie
Data urodzenia
2011/02/09
nawracające zapalenie płuc, rozstrzenie oskrzeli, stan po usunięciu płata środkowego prawego płuca
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
34589 Salazar Rivera Szymon darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
34589 Salazar Rivera Szymon
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Salazar Rivera Szymon.
Przekaż 1,5% podatkuSzymon to nasz synek – pogodny, ciekawy świata chłopiec, który każdego dnia udowadnia, jak wielką ma w sobie siłę. Chodzi do szkoły, uwielbia szachy, z radością bawi się z rówieśnikami. Patrząc na niego w ciągu dnia, nikt nie domyśliłby się, z jak ogromnym zagrożeniem żyje na co dzień.
Bo gdy dzień się kończy i Szymek idzie spać – dla nas zaczyna się strach.
Zbyt dobrze znamy już ten moment… Nagle w nocy budzi nas jego przerażony głos:
„Mamo, nie mogę oddychać…”
Z godziny na godzinę dostaje wysokiej gorączki – 40 stopni, słabnie na naszych rękach i wtedy liczy się każda minuta. Natychmiastowy wyjazd do szpitala, walka o każdy oddech, o każdą godzinę życia.
To nie pojedynczy incydent – to nasza codzienność od ponad 10 lat.
Szymon cierpi na nawracające zapalenia płuc, rozstrzenie oskrzeli i jest w stanie po usunięciu środkowego płata prawego płuca. Z dnia na dzień jego stan może się pogorszyć, bo choroba, która go wyniszcza, wciąż pozostaje niepoznana.
Nie wiemy, z czym walczymy. A jak pokonać wroga, którego nie można nazwać?
Mimo konsultacji z niemal wszystkimi specjalistami w Polsce – nie udało się ustalić, co powoduje te powtarzające się ataki, niszczące jego układ oddechowy. To, co wiemy, przeraża – jeśli nie poznamy przyczyny, płuca Szymka będą nadal obumierać. A przed nami widmo nieodwracalnej niewydolności oddechowej i przeszczepu płuc.
Naszą ostatnią nadzieją jest specjalistyczna diagnostyka i leczenie w klinice w USA. To szansa na ratunek – na zatrzymanie tej postępującej destrukcji, na zatrzymanie choroby, zanim będzie za późno.
Ale ta szansa ma swoją cenę. Koszty wyjazdu, badań i leczenia przekraczają nasze możliwości.
Dlatego z całego serca prosimy o pomoc. Każda złotówka przybliża nas do dnia, w którym nie będziemy już musieli słuchać słów „nie mogę oddychać”.
Nie możemy przegrać tej walki. Dla Szymona. Dla jego przyszłości.
Dziękujemy za Twoje wsparcie, obecność i otwarte serce.
Rodzice Szymona, Olga i Jorge Salazar Rivera