Panfil Bartosz

Cześć, to ja, Bartek.
Mam 11 lat. Od pierwszego roku życia choruję na zespół nerczycowy – przewlekłą chorobę nerek. Dodatkowo mam nadciśnienie tętnicze, niedoczynność tarczycy i cytomegalię.

Na wszystkie te choroby przyjmuję mnóstwo leków. Niestety, za większość z nich, np. suplementy, rodzice muszą płacić sami, a to – podobno – nie jest tania sprawa.

Przez te 9 lat przeszedłem wszelkie możliwe rodzaje leczenia. Działały, ale tylko na krótko. Każde z nich niszczyło mój organizm, choć pomagało w walce z głównym schorzeniem – np. sterydy spowolniły mój wzrost. Obecnie przyjmuję leki, których skutkami ubocznymi są m.in. nadmierne owłosienie i przerost dziąseł. Sprawia to, że wyglądam trochę nietypowo, a do tego bardzo często muszę odwiedzać stomatologa i szczególnie dbać o ząbki.

Jestem też stałym pacjentem laryngologii – moje zatoki bardzo mi dokuczają, wiecznie mam katar, chrapię i nie daję spać rodzince… ale chyba już się przyzwyczaili.

Jestem podopiecznym Fundacji i to dzięki niej mam utworzone specjalne subkonto, na które spływają Wasze 1,5% z corocznych rozliczeń. Dziękuję za każde dobre serce i każdą okazaną pomoc w trudnych chwilach. Zarówno dla mnie, jak i dla moich najbliższych, Wasze wsparcie jest bezcenne. Nie zapomnijcie o mnie także w tym roku. Dobro powraca!

Zebrane pieniążki przeznaczam na refundację leków, prywatne wizyty u specjalistów (głównie stomatologa) oraz na inne potrzeby związane z moim stanem zdrowia.

P.S. Jeśli tylko zdrowie mi pozwala, uwielbiam jeździć na rowerze, łyżwach i rolkach! 🙂