Serwacki Wiktor

Poznaj historię Wiktora – chłopca, który każdego dnia uczy się być blisko świata

Jeszcze do trzeciego roku życia Wiktor rozwijał się jak każde inne dziecko – był radosny, zdrowy, ciekawy życia. Nic nie zapowiadało, że pewnego dnia wszystko się zmieni.

Nagle przestał mówić. Zamiast słów pojawił się płacz, krzyk, agresja. Przestał reagować na swoje imię, zaczął kręcić się w kółko, nie dało się z nim nawiązać kontaktu. To był dla nas – rodziców – szok, lęk i ogromna bezradność. Poczucie, że nasze dziecko oddala się gdzieś, gdzie nie umiemy za nim podążyć.

Po wielu miesiącach badań usłyszeliśmy diagnozę: autyzm dziecięcy. Była bolesna, ale i przyniosła ulgę – w końcu wiedzieliśmy, z czym walczymy. Od tamtej pory rozpoczęła się droga intensywnej terapii, która przynosi efekty, o jakich kiedyś mogliśmy tylko marzyć.

Wiktor uczęszcza na wiele zajęć: z logopedą (Metoda Krakowska), psychologiem, terapeutą SI, fizjoterapeutą, terapeutą behawioralnym. Dzień po dniu uczy się mówić, reagować, rozumieć polecenia, utrzymywać kontakt wzrokowy. Coraz częściej na jego twarzy pojawia się uśmiech. Dla świata to może małe kroki. Dla nas – ogromne zwycięstwa.

Ale ta walka jest kosztowna. Wszystkie terapie, rehabilitacja, specjalistyczna opieka i leczenie przewyższają nasze możliwości finansowe. Codziennie stajemy przed wyborem, jak długo jeszcze damy radę udźwignąć to sami.

Dlatego prosimy – jeśli możesz – pomóż nam dać Wiktorowi szansę na dalszy rozwój. Na życie bez lęku, zrozumienia, w bliskości z innymi. Na dzieciństwo, które nie będzie tylko terapią – ale też spokojem, uśmiechem i bezpieczeństwem.

Z całego serca dziękujemy za każdą złotówkę, dobre słowo i życzliwość.
Wiktor z rodziną