Szenfeld Wiktor

Jestem matką samotnie wychowującą chorego Wiktorka, który od urodzenia cierpi na bardzo rzadką chorobę metaboliczną tzw. Zespół CDG typu II. Wiktorek obecnie ma 7 lat, jest dzieckiem z wieloma schorzeniami, zdiagnozowano u niego padaczkę, dysfunkcję wątroby, obustronny niedosłuch, opóźniony rozwój psychoruchowy, nie chodzi, nie gryzie i nie mówi. Jako matka kocham go nad życie i zrobiłam bym wszystko by usłyszeć choć raz z jego ust słowo „mama”, niestety nie będzie mi to dane. Jedno co mogę dla niego zrobić to pomóc mu w jak najlepszy sposób pokazać jak piękny jest świat z perspektywy stania na własnych nóżkach. Dlatego Wiktorek tak bardzo potrzebuje kosztownej, wieloprofilowej i intensywnej rehabilitacji by móc zrobić upragniony pierwszy krok. Codzienna intensywna rehabilitacja ruchowa i logopedyczna jest dla niego jedyną szansą na poprawę stanu zdrowia. Staram się, na tyle na ile to możliwe organizować środki niezbędne na rehabilitację i liczne konsultacje u lekarzy specjalistów we własnych zakresie. Niestety nie jestem w stanie pokryć wszystkich kosztów specjalistycznej terapii, dzięki której Wiktorek robi duże postępy. Należymy do Fundacji i pozyskujemy 1% podatku, to jednak kropla w morzy potrzeb. Wierzę, że dzięki naszemu uporowi i Państwa pomocy uda nam się pójść na wymarzony spacer o własnych siłach. Aby nie zaprzepaścić, postępów, które Wiktorek wypracował, musimy kontynuować rehabilitację. Dlatego postanowiłam zwróć się do Państwa, do ludzi dobrej woli z prośbą o wsparcie finansowe na rehabilitację i leczenie synka lub przekazanie odpisu 1% podatku na rzecz Wiktorka. Wasz 1% to dla niego szansa na zrobienie pierwszych kroków. Za okazaną pomoc serdecznie dziękuję.