Krykwiński Daniel

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z prośbą o pomoc dla Daniela Krykwińskiego.

Oto prośba mamy Daniela:

Daniel urodził się w 2008 roku. Trudny poród a potem dużo płaczu i lęku z obydwu  stron. Był bardzo płaczliwy i „niedotykalski” . Gdy synek miał 3,5 m-ca, trafiliśmy z nim do szpitala, stan okazał się bardzo zły, anemia i stwierdzono między twardówką a oponą pajęczą przewlekły krwiak podtwardówkowy otaczający cała lewą półkulę mózgu oraz krwawienie do siatkówkowe. Danielek miał stwierdzone lekkie porażenie mózgowe, słabe napięcie mięśniowe i jego rozwój był pod znakiem zapytania, diagnoza lekarzy była straszna, może nie chodzić i nie mówić, ponieważ nie było wiadomo, jakie szkody narobił krwiak.

Zaczęliśmy bardzo intensywnie jeździć na rehabilitację, dzięki czemu rozwój synka „podgonił”, zaczął chodzić i mówić. Daniel w bardzo dużym stopniu fizycznie dorównywał swoim rówieśnikom, lecz emocjonalnie i społecznie było i jest coś nie tak. Zauważyłam, że jest aspołeczny, wycofany, w sytuacjach nowych i spontanicznych zachowuje się bardzo niespokojnie, wręcz nienaturalnie. Jest nadwrażliwy na dźwięki, smaki i dotyk. Długo nie chciał się przytulać i nie mówił co czuje. Dużym problemem było i nadal jest to, że nie chce rozmawiać (choć potrafi pięknie opowiadać i dużo) z nikim poza rodziną, tylko raczej kiwa głową. Problemy z komunikacją pojawiły się jeszcze w przedszkolu. Syn ma stwierdzony Mutyzm wybiórczy. Jest wyobcowany, wystraszony i zagubiony poza domem. W szkole uczy się dobrze, trzeba mu tłumaczyć i poświęcić więcej uwagi, lecz jak to mają dzieci z Aspergerem jest bardzo inteligentny. Orzeczenie na Zespół Aspergera ma od 2016.

Synek ma spore problemy zdrowotne, boli go często brzuch, nie jest to jednoznacznie zdiagnozowane, lecz w dużej mierze wiąże to z nerwicą żołądka. Ma stwierdzoną wysoką alergię, bylice, obecnie przyjmuje leki. Bardzo dużo dały synowi ćwiczenia Integracji Sensorycznej i korekcyjne, rewalidacja w szkole, od października 2016 roku korzysta z zajęć w Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej w Myszkowie. Systematyczna i bardzo intensywna praca przynosi efekty, ja jako mama widzę to. Prawdą jednak jest, że czym jest starszy tym więcej się od niego oczekuje i w domu, a szczególnie poza nim. Wiem, że trzeba z nim pracować i poświęcać mu więcej czasu i uwagi niż przeciętnemu dziecku. Do wszystkich tych działań potrzebne są pieniążki i dlatego też ten apel.

Synek bardzo przeżył śmierć taty, który chorował prawie dwa lata. Okres choroby, a także teraz po śmierci jest niezwykle trudny. Daniel ma mnie i młodszego brata a także kochających dziadków.

Za okazaną pomoc z góry BARDZO DZIĘKUJEMY!