Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
29425
Województwo
zachodniopomorskie
Data urodzenia
2015/05/27
schizencefalia prawostronna, niedowład lewostronny, epilepsja, zez zbieżny
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
29425 Ożyński Timo darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
29425 Ożyński Timo
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Ożyński Timo.
Przekaż 1,5% podatku„Choroba nie odbiera marzeń. Odbiera tylko siły – a o nie mogę Was dziś poprosić.”
Nazywam się Timo Ożyński. Urodziłem się z rzadką wadą mózgu – schizencefalią prawostronną, która od początku towarzyszy mi w codziennym życiu. Z powodu tej choroby zmagam się z niedowładem lewostronnym, padaczką i zezem zbieżnym. Noszę okulary, regularnie przechodzę badania, ćwiczenia, kontrole.
Nie potrafię robić wielu rzeczy, które dla innych dzieci są naturalne – nie biegnę po piłkę, nie wspinam się na drzewo, nie zawiązuję sam butów.
Ale nigdy się nie poddaję.
Codzienna rehabilitacja to moja codzienność. To dzięki niej krok po kroku uczę się funkcjonować w świecie, który stawia przede mną więcej przeszkód niż innym. Wiem, że każda godzina ćwiczeń, każde nowe wkłucie, każdy zabieg – to mały krok w stronę większej samodzielności.
Za mną już kilka trudnych operacji… a przed kolejne: zabiegi, rezonanse, tomografie, EEG – długa droga, którą muszę przejść, by móc się rozwijać. Po każdej interwencji medycznej uczę się wszystkiego od nowa. Dosłownie.
Moja mama opiekuje się mną każdego dnia. Jeździmy razem do szpitali i na rehabilitację. Zrezygnowała z pracy, bym mógł się leczyć, ćwiczyć i rozwijać. Ale to wszystko kosztuje. Dużo. Dlatego dziś prosimy – jeśli możesz, pomóż nam kontynuować tę walkę.
Twoje wsparcie – nawet najmniejsze – daje mi szansę na sprawniejsze jutro.
Dziękuję, że czytasz moją historię i jesteś tu ze mną.
Z całego serca:
Timo i mama Karolina Kwiecień