Lądowski Alexander

ALEX urodził się w 2011 roku – drobniutki, ale ciekawy świata i wiecznie uśmiechnięty.
Do pierwszego roku rozwijał się „książkowo”, raczkował w pogoni za kotem, gaworzył. Potem coś się zmieniło. Trudno powiedzieć, co dokładnie miało na to wpływ. Może leczenie antybiotykiem z powodu zapalenia ucha, może szczepienie, po którym wystąpił 48-godzinny NOP, a może jeszcze coś innego… Nagle świat wokół wydawał się inny, albo to Alex zaczął go inaczej postrzegać. Otoczenie stało się dziwne, głośne, jaskrawe i niebezpieczne. Alex uciekł z przerażeniem w swój świat. Przestał gaworzyć, zaczął piszczeć, w napadzie autoagresji gryźć się, drapać i uderzać głową.
Kiedy skończył 2,5 roku zdiagnozowano u niego autyzm dziecięcy.

W walce z autyzmem liczy się czas. Przez pierwsze pól roku Alex uczył się poznawać własne ciało, naśladować najprostsze gesty i czynności. Przeszedł na rygorystyczna dietę, gdyż okazało się, że ma wiele nietolerancji pokarmowych. Udało się „wyciągnąć” go z zamkniecia, ale to był dopiero początek. Ścieżka neuroróżnorodności pełna jest przeszkód, wyzwań i ciągłej walki. Jak nie z własnymi ograniczeniami, to z systemem i uprzedzeniami. Do typowych cech spektrum doszło z czasem silne OCD, które często wywołuje ataki frustracji i histerii.

Intensywny program medyczno-terapeutyczny pomaga Alexowi pokonać wiele barier, rozwijać się i uczyć funkcjonowania w trudnej dla niego rzeczywistości. Rzeczywistości, w której dla niego wszystko jest BARDZIEJ.
Alex nie zmieni tego, że postrzega, słyszy i czuje inaczej, ale uczy się sobie z tym radzić. Do tego potrzebuje wciąż wiele godzin terapii, indywidualnych programów edukacyjnych, stałej opieki, cierpliwości i rozumienia jego postrzegania. Dlatego tak ważne jest wsparcie.
Dla Alexa wsparcie jego rodziców. Dla nas – Wasze…

Dziękujemy!