Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
23857
Województwo
śląskie
Data urodzenia
2004/02/10
zespół Phelan-McDermid, autyzm
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
23857 Demarczyk Laura Anna darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
23857 Demarczyk Laura Anna
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2024, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Demarczyk Laura Anna.
Przekaż 1,5% podatkuLaura – życie z bardzo rzadką wadą genetyczną: Zespołem Phelan-McDermid, autyzmem i trudnymi emocjami…
Laura jest naszą córką. Jest dorosła. Żyje z bardzo rzadką wadą genetyczną – zespołem Phelan-McDermid oraz autyzmem. Jej życie – i nasze życie z nią – to codzienna droga przez niepewność, bezradność, ale też przez miłość silniejszą niż wszystko.
Zespół Phelan-McDermid (delecja 22q13.3) to jedna z chorób rzadkich, o której większość ludzi nigdy nie słyszała. Tak było i z nami. Przez lata nie rozumieliśmy, dlaczego Laura rozwija się inaczej – nie mówi, nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, nie reaguje na swoje imię. Przeszliśmy dziesiątki konsultacji, badań, opinii. I dopiero w wieku ośmiu lat usłyszeliśmy diagnozę.
Był to moment przełomowy – bolesny, ale i potrzebny. W końcu mogliśmy nadać imię temu, z czym zmagaliśmy się od urodzenia Laury. W końcu mogliśmy zacząć ją wspierać tak, jak tego naprawdę potrzebowała.
Dziś Laura jest dorosła i używa kilkunastu słów. Dla niej każde z nich to ogromny wysiłek. Dla nas – mały cud. Jej „mama”, „tata”, „lubi”, „nie” są jak okna do jej świata. To dowód, że się stara, że walczy.
Ale codzienność bywa trudna. Laura zmaga się z trudnymi emocjami, które często kończą się krzykiem, agresją – wobec siebie lub wobec nas. To nie złość. To rozpacz, której nie umie nazwać. To reakcja na przeciążenie, hałas, niezrozumienie. A my – jako rodzice – możemy tylko być obok, „trzymać ją za rękę”, mimo że czasem boli. Czasem łzy płyną cicho w nocy. Czasem brakuje sił. Ale nigdy nie brakuje miłości.
Bo Laura, pomimo swojej diagnozy, jest niezwykle czułą, wrażliwą i pełną emocji osobą. Jej spojrzenie potrafi rozbroić największy smutek. Jej dotyk – uleczyć zniechęcenie. To ona codziennie uczy nas, czym naprawdę jest empatia, cierpliwość i bezwarunkowa miłość.
Nie wiemy, co przyniesie przyszłość. Ale wiemy, że nie jesteśmy sami. I że chcemy mówić głośno o tym, że dzieci i dorośli z zespołem Phelan-McDermid potrzebują zrozumienia, wsparcia i specjalistycznej opieki. Bo mimo że ta choroba jest bardzo rzadka – dla nas to codzienność. Życie.
Dzielimy się naszą historią z nadzieją, że doda ona odwagi innym rodzinom, które zmagają się z podobnymi trudnościami. Jesteśmy z Wami. I wierzymy, że razem możemy więcej.
Dagmara i Marek