Szemiel Bazyl

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z uprzejma prośbą o pomoc dla Bazyla Szemiela.

Oto co mama napisała o swoim synku:

Ten apel to historia naszego niezwykłego synka Bazylka, zwanego żartobliwie Huncwocikiem, i jego codziennej walki z potężnym i nieprzewidywalnym wrogiem: bardzo rzadką wadą genetyczną – zespołem mikrodelecyjnym 16p11.2 oraz jego skutkami: autyzmem dziecięcym, epilepsją oraz opóźnionym rozwojem psychoruchowym.

Bazylek nie ma swej choroby wypisanej na twarzy, jednak determinuje ona jego zachowanie. Synek potrafi mówić, ale nie używa mowy do komunikacji. Najczęściej wybiera milczenie, zwłaszcza w nowych dla niego sytuacjach. Widzi, ale nie dostrzega tego co istotne. Koncentruje się na szczegółach, które dla zwykłego dziecka pozostają niezauważalne. Słyszy, ale nie zawsze słucha swego rozmówcy. Dużo rozumie, niestety nie potrafi okazywać swoich przeżyć. Emocje często wyraża przeraźliwym krzykiem. Jest z nami, ale nierzadko wydaje się jakby był tylko obok nas.

Jego zmysły odbierają świat w odmienny sposób, bardziej intensywnie – delikatny dotyk go boli, brudne ręce parzą, chodzenie to ciągła walka z grawitacją, a zwykłe wyjście z domu stanowi barierę bardzo trudną do pokonania. To wszystko sprawia, że dzięki swej inności, jest tak nieodgadniony, że aż WYJĄTKOWY.

Jedyną szansą na rozwój Bazylka jest stała i kompleksowa terapia. Dotychczasowa, codzienna, ciężka praca powoli przynosi efekty; Bazylek zaczął mówić i stanowi żywy dowód na to, że dzieci autystyczne potrafią być wrażliwe i kochające, oraz że można im skutecznie pomóc.

 

Bardzo dziękujemy wszystkim Darczyńcom, którzy zechcą podjąć walkę razem z Bazylkiem ii dać mu szansę na samodzielność w dorosłym życiu.