Borkowska Berenika Maria

Berenika przyszła na świat 25 października 2010 roku, obciążona otwartą przepukliną oponowo-rdzeniową odcinka krzyżowego kręgosłupa oraz wodogłowiem. Jest wcześniakiem. Przeszła już osiem operacji, w tym  plastykę przepukliny i wstawienie zastawki mózgowo-otrzewnowej w GCZD w Katowicach-Ligocie, a także odkotwiczenie stożka rdzenia kręgowego w SPS ZOZ „ZDROJE” w Szczecinie i szereg operacji ortopedycznych. Dziewczynka cierpi na niedowłady kończyn dolnych i zaburzenia napięcia mięśniowego, zespół Arnolda Chiari typ II. Jej nóżki przez większość czasu zakute są w wykonywane na miarę, bardzo kosztowne ortezy. Wdrożona natychmiast po urodzeniu i ciągle kontynuowana intensywna rehabilitacja dała bardzo pozytywne wyniki. W wieku 4,5 roku Berenika zaczęła chodzić samodzielnie, zaopatrzona tylko w ortezy. Jej wzorzec chodu odbiegał jednak dalece od normy, a deformacja stopy i jej patologiczne ustawienie powodowało nieprawidłowe obciążanie stawów biodrowych, czego efektem było podwichnięcie stawów biodrowych oraz koślawość lewego kolana.

W poszukiwaniu skuteczniejszych rozwiązań, w 2016 r. rodzice Bereniki dotarli do renomowanych klinik ortopedii dziecięcej w Aschau oraz Vogtareuth (Niemcy), które specjalizują się w kompleksowym leczeniu dzieci z rozszczepem kręgosłupa. Tam zaproponowano dziewczynce kilkuetapowy plan leczenia skoordynowanego obejmujący operacje lewej stopy, obydwu bioder i kolana. Leczenie operacyjne jest cały czas ściśle skoordynowane z zaopatrywaniem Bereniki w wysokiej klasy lecznicze aparaty ortopedyczne firmy Pohlig, a efektem jest spektakularna poprawa jakości chodu dziewczynki. Łączny koszt leczenia zagranicznego – wspomnianych operacji oraz zaopatrzenia ortopedycznego – wyniósł do tej pory już ok. pół miliona złotych, a leczenie to nie jest niestety finansowane przez NFZ. Kontynuacja leczenia ortopedycznego w Niemczech to jednak dla Bereniki szansa, której nie daje jej żaden z ośrodków krajowych, zaś jego dotychczasowa efektywność dowodzi, że decyzja o podjęciu tego wyzwania w 2016 r. była trafna: Berenika chodzi samodzielnie na coraz dłuższych dystansach, na prostych nogach. Pod opieką niemieckich klinik powinna pozostać do zakończenia procesu wzrostu. Roczny koszt ortez Pohlig to ok. 30.000 zł.

Oprócz stałej, wielospecjalistycznej opieki lekarskiej (ortopeda, neurochirurg, neurolog, urolog, okulista, endokrynolog, lekarz rehabilitacji, psycholog), dziewczynka wymaga intensywnej rehabilitacji w domu, jak i w specjalistycznych ośrodkach. Dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny w dobrym ośrodku to wydatek rzędu 6.500 – 8.000 zł, a takich turnusów Berenika powinna w ciągu roku odbyć kilka. Rodzice pragną pomóc dziewczynce maksymalnie wykorzystując jej możliwości, czyli zapewnić jej jak największą liczbę zajęć rehabilitacyjnych oraz skuteczne, skoordynowane leczenie ortopedyczne. Państwowa służba zdrowia tylko częściowo pokrywa to zapotrzebowanie. Resztę – opłacenie różnorakich terapii w prywatnych gabinetach, prywatne wizyty lekarskie, nierefundowane badania, sprzęt ortopedyczny, koszty leczenia, dojazdów, etc. – rodzina finansuje we własnym zakresie, przy wsparciu darczyńców.

Rodzice dziewczynki są zdeterminowani, by z pomocą wszelkich dostępnych środków pomóc jej osiągnąć szczytny cel, jakim jest samodzielność. W ciągu dziesięciu lat walki udało im się osiągnąć już bardzo wiele, ich możliwości finansowe są jednak ograniczone. Przekazując 1% swojego podatku lub darowiznę na cel leczenia i rehabilitacji Bereniki mogą Państwo pomóc im wygrać tę batalię.

Berenika jest radosnym, pogodnym, bystrym i pełnym energii dzieckiem. Pod względem intelektualnym rozwija się wspaniale: chodzi do masowej szkoły i bardzo dobrze się uczy, uwielbia czytać, bierze udział w konkursach recytatorskich i osiąga w nich sukcesy, gra w teatrzyku dziecięcym, pływa, jeździ na rowerze. Ma szansę na normalne życie. Tej szansy nie można zmarnować! Za wszelką pomoc udzieloną naszej podopiecznej będziemy ogromnie wdzięczni.