Grabowska Maja

Maja urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i przepukliną oponowo – rdzeniową. Już w drugiej dobie życia przeszła swoją pierwszą operację. W trakcie dalszej diagnostyki stwierdzono u niej pęcherz neurogenny (uszkodzony ośrodek oddawania moczu i brak kontroli nad wypróżnianiem), oraz zdeformowaną lewą stopę tzw. końsko-szpotawą a także w znacznym stopniu osłabione napięcie mięśniowe kończyn dolnych. Według pierwszych diagnoz lekarzy Maja miała nie chodzić – podobnie jak ponad 80% dzieci urodzonych z tą wadą.  Po kilku operacjach i ponad 13-letniej intensywnej rehabilitacji oraz niezliczonych konsultacjach u specjalistów z całej Polski możemy patrzeć jak nasza córka przełamuje kolejne ograniczenia, z którymi się urodziła. Wymaga to od niej ogromnego wysiłku i determinacji. W kwietniu 2021 roku Maja przeszła skomplikowaną operację prawej stopy w Klinice Grunwaldzkiej w Poznaniu. Zabieg ten w całości był sfinansowany ze środków pochodzących z 1% podatku. Natomiast w pierwszym kwartale tego roku Maję czeka zabieg ostrzyknięcia szyjki pęcherza, który będzie wykonany przez lekarzy z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, którzy od momentu narodzin zajmują się leczeniem naszej córki. Co w przyszłości może przyczynić się do ustąpienia problemu nietrzymania moczu, który na chwilę obecną mocno utrudnia życie naszej Mai. Maja systematycznie i intensywnie ćwiczy pod okiem rehabilitanta, aby w jak największym stopniu móc dotrzymywać kroku swoim rówieśnikom. Jak każda nastolatka ma swoje marzenia, do których spełnienia stara się dążyć pomimo ograniczeń zdrowotnych. Czy je zrealizuje? Tego nie wiemy, ale bez regularnej i odpowiednio dostosowanej rehabilitacji nie będzie to możliwe.
Pomimo że nasza córka ma już prawie 14 lat to z przyczyn niezależnych od niej nadal ma duży problem z prawidłowym funkcjonowaniem pęcherza i zwieraczy. Aktualnie Maja chodzi do siódmej klasy i jest to dla niej bardzo niekomfortowe i wstydliwe. Kilka razy dziennie musi być cewnikowana, gdyż na tą chwilę jest to jedyny sposób zapobiegania temu, aby jej nerki nie zostały trwale uszkodzone. Cały czas niezbędne jest dokładne diagnozowanie stopnia porażenia mięśni pęcherza i zwieraczy, stała kontrola u specjalistów oraz intensywna rehabilitacja ruchowa wsparta odpowiednimi lekami i sprzętem ortopedycznym.
Przed Mają w dalszym ciągu niezliczone godziny ciężkiej pracy na zajęciach rehabilitacyjnych. Mamy nadzieję, że już w niedalekiej przyszłości znajdzie się sposób, dzięki któremu nasza córka nie będzie odczuwała uciążliwych skutków swojej niepełnosprawności.
ZACHĘCAMY WAS DO PRZEKAZANIA 1,5% podatku na rzecz naszej Mai. Zapewniamy, że będą to najlepiej zainwestowane pieniądze w Waszym życiu.