Krzeptoń Maciej

Urodziłem się jako wcześniak, siedmiomiesięczny. Po sześciu miesiącach stwierdzono u mnie mózgowe porażenie dziecięce ze spastyką czterokończynową. Od tego czasu prowadzę intensywną rehabilitację, początkowo metodą Voity, a następnie Bobata, zarówno indywidualnie, jak i na turnusach rehabilitacyjnych w różnych ośrodkach. Zaczynałem w Zgorzelcu, następnie w ośrodku Euromed w Mielnie, ośrodku w Rusinowicach, później w Pałacu Magnat w Garbiczu. Po jego zamknięciu i zmianie właściciela kontynuowałem rehabilitację w ośrodku Trzy Korony w tym samym miejscu, a następnie po jego przeniesieniu jako Leik w Łodzi k. Mosiny. Obecnie ośrodek przekształcił się w Smile w tym samym miejscu.
W międzyczasie, w roku 2005, przeszedłem operację przywodzicieli oraz ścięgien podkolanowych. Do trzeciej operacji nie doszło z powodu niekorzystnych rokowań. Już od 33 lat staram się o poprawę mojego stanu zdrowia i próbuję samodzielnie poruszać się na wózku inwalidzkim, co jest niezwykle trudne ze względu na niepełnosprawne ręce.